Ulgi i pomoc dla firm związane z koronawirusem
Funkcjonowanie w czasach koronawirusa dla wielu firm wiąże się z całkowitym przearanżowaniem dotychczasowego sposoby działania. Zmieniają się praktyki pracowników (praca zdalna zamiast pracy w biurze), zakres obowiązków, wynikający ze spowolnienia gospodarczego oraz ogromna liczba innych kwestii. Te nowe warunki to ogromne wyzwanie dostosowawcze, którego wiele firm, bez pomocy z zewnątrz, nie jest w stanie przełknąć. Problemem staje się utrzymanie płynności finansowej. Jedną z form pomocy, jaką Państwo oferuje biznesom w czasie pandemii, są różnorodne ulgi.
Ulgi w czasie koronawirusa
Takim rodzajem wsparcia są konkretne ulgi o charakterze podatkowym. Jedna z nich bezpośrednio dotyczy nowej sytuacji, w jakiej znalazły się nie tylko firmy, ale też każdy i każda z nas – mowa o zakupie środków higienicznych. Przedsiębiorstwa, żeby chronić zatrudnione osoby i zminimalizować ryzyko zarażenia się koronawirusem, powinny zagwarantować pracownikom dostęp do płynów antybakteryjnych, mydeł itp. Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem przedsiębiorca ma możliwość wydatki poniesione na takie artykuły wliczyć w poczet kosztów uzyskania przychodu, o ile nie jest przedsiębiorcą:
- prowadzących jednoosobową firmę;
- nie zatrudniającym pracowników;
- prowadzącym działalność w prywatnym mieszkaniu.
Ulgi podatkowe dotyczą też odroczenia terminu płatności podatku lub rozłożenia spłaty na raty. Po złożeniu odpowiedniego wniosku, możemy liczyć na to, że sąd orzeknie na naszą korzyść, ale należy zdawać sobie sprawę z tego, że ta decyzja jest uznaniowa. Jest więc uzależniona od szeregu czynników, podlegających indywidualnej ocenie sądu.
Zwolnienia z ZUS
Oprócz ulg podatkowych, przedsiębiorca może liczyć również na zwolnienia ze składek ZUS. Ulga ta początkowo miała trwać tylko kilka miesięcy, ale obecnie przedłużono ją aż do października 2020 roku. Pierwotnie wprowadzały ją przepisy tarczy antykryzysowej, obowiązujące do maja 2002 roku. W ciągu tych miesięcy z ulgi korzystały przedsiębiorstwa działające w bardzo różnych branżach oraz osoby samozatrudnione (tu jednak pojawiał się warunek, że przychody takiego przedsiębiorcy nie mogą przekraczać więcej niż 15 681 zł). To, co się zmieniło, to fakt, że na takie preferencyjne traktowanie mogą liczyć jedynie przedsiębiorcy z niektórych branż . Dłuższy okres działania zwolnienia ma dotyczyć przedsiębiorców, działających w branżach, w których szczególnie mocno dało się odczuć skutki pandemii, czyli np:
- piloci wycieczek;
- agencje turystyczne;
- przewodnicy górscy;
- branża transportu lądowego;
- organizatorzy wystaw, targów, kongresów.
Warto zdawać sobie sprawę, że podane przykłady działalności turystycznej zostały wymienione w projekcie ustawy. Aby jednak dokładnie orientować się w szczegółach, należy śledzić, jakie plany ma aktualnie Ministerstwo Rozwoju. Aby skorzystać z ulg dla przedsiębiorców, najważniejsza jest świadomość, że one istnieją. Czasem, na skutek szumu informacyjnego oraz niepełnych informacji, które docierają do przedsiębiorcy, łatwo jest przeoczyć obowiązujące terminy, w których należy złożyć wymagane wnioski. Właśnie dlatego kontakt z biurami rachunkowymi i księgowymi, świetnie orientującymi się w aktualnym prawodawstwie, może być tu na wagę złota.